fbpx

Kobieta w pióropuszu. Agnieszka i jej wewnętrzna moc

Pióropusz, nakrycie głowy wybitnych wojowników indiańskich, posłużył nam podczas sesji jako dekoracyjny gadżet. Można jednak potraktować go symbolicznie, bo przecież niesie on swoje znaczenia. Każda kobieta to także wojowniczka: walczy codziennie o swoje szczęście, swoje prawa, swoje miejsce na świecie. Myślę, że ten, kto nakłada go na głowę, czuje się silniejszy, waleczny i bardziej zadziorny. Agnieszka to osoba, która dała mi się poznać jako kobieta o niezwykle przenikliwym spojrzeniu, zdradzającym inteligencję, rozwiniętą świadomość i jakąś tajemniczą aurę współczesnej czarownicy. Już po chwili rozmowy staje się jasne, jak bardzo dba o rozwój wewnętrzny, życie w zgodzie ze swoimi ideałami – niekoniecznie tymi, za którymi podąża większość ludzi. Kapelusz też nie jest przypadkowy w garderobie Agi. To także kojarzony z męskością, tajemnicą i pewnością siebie atrybut.

Zdjęcia powstały w mglisty, deszczowy poranek w parku Pałacu Buchholtza w Supraślu. Podczas sesji nie spodziewałyśmy się, że te waleczne skojarzenia nabiorą takiej mocy kilka dni później, gdy wojna naprawdę zapuka do drzwi obok…

PS Agnieszka także zajmuje się fotografią. Obserwuję jej profil LEŚNE STUDIO, podziwiam ciepło i naturalność, jaka bije z tych zdjęć. Zachęcam do odwiedzin! Wkrótce sama stanę przed jej obiektywem, z moim rosnącym brzuszkiem;)

 

Twój komentarz

NAME
EMAIL
WEBSITE
COMMENT

Kolejny wpis

Czy zdjęcia mogą być terapią? Zimowa sesja Justyny